Dział Beskidzki

Dział Beskidzki

Starsze dokumenty: do 2016 2017 2018 2019

Dokumenty internetowe

Jerzy Ganszer

Jerzy Ganszer

wtorek, 10 czerwiec 2025 22:43

2025.06.10 Jaskinia Neptuna - Sardynia

Beata Michalska-Kasperkiewicz
Paweł Kasperkiewicz - Fanklub Speleoklubu Bielsko-Biała

Jaskinia turystyczna. Wiadomość przysłał Paweł. Sprawozdanie zastępcze - napisał J.G.
Stanisław Baron - Były Członek Klubu
Jerzy Ganszer

To było spotkanie po latach. Należy wspomnieć, że Stanisław był na wielu wyprawach w Polsce i zagranicznych. Należy zaznaczyć, że obecny wyjazd do Czarnej kilkadziesiąt lat temu to była wyprawa! 
Mój pierwszy liczący się wyjazd do dużej jaskini, w którym uczestniczył Stanisław to Ptasia Studnia /zjazd w kluczu i prusiki/ wtedy doszedłem do Sali Dantego. Akcja z Polany Rogoźniczańskiej i z powrotem to 31 godzin! Na zdjęciu Stanisław to ten po prawej stronie. Tutaj film Tadeusza Popiela - Stanisław jest widoczny na samym początku - "kliknij"
Tomasz Pukowski - Były Członek Klubu
Marta Pukowska - Osoba Towarzysząca
Matylda Pukowska - Osoba Towarzysząca
Osoba towarzysząca 1
Osoba towarzysząca 2
Osoba towarzysząca 3
Osoba towarzysząca 4
Franciszek Koziar - Osoba Towarzysząca
Anna Sobańska  - Fanklub Speleoklubu Bielsko-Biała
Jerzy Pukowski - kierownik akcji podziemnej
Jerzy Salecki - Osoba Towarzysząca
Michał Salecki
Rafał Konior - Fanklub Speleoklubu Bielsko-Biała - grupa wspomagająca
żona Rafała - Osoba Towarzysząca - grupa wspomagająca
nieznana pani - grupa wspomagająca
Jerzy Ganszer  - grupa wspomagająca

Wszyscy zadowoleni. Można dodać, że ekipa zebrała dość sporo śmieci! Część osób przemoczyła gumowce. 

Uwaga - można przysyłać dane uzupełniające do powyższego zestawienia. Zdjęcie wykonano po wyjściu i przebraniu się przy moście na ul. 11-Listopada
poniedziałek, 02 czerwiec 2025 00:27

2025.05.31 Wielka Litworowa - wielkie sprzątanie

Damian Szołtysik - Rudzki Klub Grotołazów "Nocek"
Michał Przybycień - Rudzki Klub Grotołazów "Nocek"
Karol Pastuszka - Rudzki Klub Grotołazów "Nocek"
Krzysztof Fraś
Jerzy Ganszer

Na podejściu spotkaliśmy grupę kursantów z SBB, w jaskini Warszawiaków.  
Wysprzątano cały odcinek od Magla do Sali pod Płytowcem. Grupa z Rudy wyniosła trochę śmieci na powierzchnię - chwała Im! W rejonie Sali pod Płytowcem znaleziono stare śmieci i jedną linę fi 12 mm!
Grupa bielska wyszła w następnym dniu. 
Akcja była pod patronatem Biura do Spraw Oczyszczania Wielkiej Litworowej, która już działa od kilkunastu lat. - "kliknij"
To była 693 akcja J.G. do jaskiń "znaczących"
Jak zwykle zapraszamy wszystkich na tego typu akcje.
Tutaj sprawozdanie Rudy Śląskiej - "kliknij"
Tomasz Pukowski - Były Członek Klubu
Michał Salecki
Jerzy Ganszer

Formalnie to była akcja sekcji Archeologicznej przy SBB. Zachęcamy wszystkich do pokonania tej trasy - ogląda się tam Bielsko od dołu. Każdy kto tam zawędruje akcje będzie pamiętał bardzo długo. Jest tam sporo mostów. Niestety nabraliśmy wody do butów. Kilka zdjęć będzie na SBB-plotki.  Michał do swojej kolekcji zabrał ciekawą cegłę. Można jeszcze dodać, że Tomasz zapisał się do "wiadomości dodatkowych" . Czas akcji w cieku - 1,,5 godziny.
Anna Stolarczyk - historyk Bystrej - pomysłodawczyni akcji
Rafał Konior- Fanklub Speleoklubu Bielsko-Biała
Jerzy Ganszer

Już przy otworze było trochę czuć "trupa". Po przejściu kilku przewężeń dotarliśmy do rozkładających się zwłok, zapakowaliśmy je do worka i wynieśliśmy. Zwłoki przypominały kształtem szczura - będą badane przez dawnego członka Sekcji Archeologicznej Bartosza Czadera z Jaworza. Można wspomnieć, że jaskinia w tej chwili ma 730 m dł. i dalej jest eksplorowana przez członków naszego klubu pod przewodnictwem Pawła Gądka.
Zofia Gutek
Jerzy Pukowski
Jerzy Ganszer

To było przygotowanie dla wyjazdu Weteranów w 2026 r.
W sumie dość intensywna wycieczka. 
Działaliśmy w wielu rejonach skałkowych. Na Ruskiej Górze zlokalizowaliśmy sporo okopów. Udało się na zdobyć Strażnicę - było tak kiedyś miejsce umocnione murami. 
Przeszliśmy przez Niski Tunel i Jaskinię w Straszykowej Górze /na zdjęciu/.
W Ryczowie zbiorowa mogiła ofiar wojny.
8 kilometrów, 230 m przewyższenia.
Jak zwykle zapraszamy wszystkich. Wiadomość była w internecie.
Tutaj można poczytać o Strażnicy "kliknij". Za rok dojście oporeczujemy, tak aby Weterani mogli się tam wspiąć.
Wanda Ganszer - Fanklub Speleoklubu Bielsko-Biała
Jerzy Ganszer

Przeszliśmy przez Bacmańską Górę. Zdobyto szczyt Rysianki - 1322 m. W górach mało ludzi, sporo cieków wodnych.
piątek, 23 maj 2025 19:05

2025.05.22 Tajwan - podziemia

Ryszard Krawiec

Jadąc na Tajwan nie spodziewałem się, że uda mi się wejść do jakiejkolwiek jaskini. A natrafiłem na jedną zupełnym przypadkiem. Wędrując po szlaku wiodącym mnie na górę o nazwie Dujuanling (2113 m.n.p.m.) natrafiłem najpierw na niewielką sztolnię. Na szczęście miałem przy sobie czołówkę więc mogłem ją swobodnie zwiedzić. Bez kłopotu zwiedziłem prosty i wygodny korytarz o długości około 20 metrów. Następnie wyruszyłem na szczyt. Postanowiłem zejść z niego innym szlakiem wiodącym na górę Jialishan (2220 m.n.p.m.). Po wejściu na przełęcz pomiędzy tymi górami postanowiłem zejść na prawo ze szlaku w celu przyjrzenia się skałom które tam znalazłem. Teren w jakim się znalazłem to było niewielkie zbocze pokryte ogromnymi głazami. Jeden z nich od razu przyciągnął moją uwagę gdyż leżał ukośnie na mniejszym głazie tworząc wnękę. Po wejściu do niej odkryłem, że znajduje się tam otwór którym mógłbym, dostać się do dość przestronnej komory o wysokości 8-10 metrów znajdującej się pode mną. Przejście przez ten byłoby możliwe, gdybym dysponował jakimkolwiek sprzętem linowym, niestety miałem tylko latarkę. Postanowiłem zejść więc po zboczu, żeby poszukać wejścia z innej strony. Samo dostanie się niżej było dość trudne. Kilkumetrowej średnicy omszałe głazy nie dawały mi dobrych punktów podporu. W końcu udało mi się znaleźć drogę. Moje kalkulacje okazały się słuszne, niżej na zboczu znalazłem przestronne wejście do komory, którą zobaczyłem tam z góry. Sama jaskinia nie była nazbyt rozległa. Kilkanaście metrów długości, 3-4 metry szerokości, ale dość wysoka, a co najważniejsze nie oznaczona żadną tabliczką ani symbolem na mapach. Nie sądzę, że byłem pierwszą osobą, która do niej trafiła, ale na pewno jest to miejsce uczęszczane bardzo rzadko. Nieco poniżej jaskini znalazłem kolejny ciekawy obiekt, mianowicie bardzo duży nawis skalny o który oparło się kilka głazów tworząc ścianę kolejnej jaskini. Niestety zabrakło mi czasu i sprzętu na dokładne przebadanie okolicy bo pewnie znalazłbym jeszcze coś ciekawego. Kłopotem był również brak towarzystwa, który w razie wypadku mógłby się okazać katastrofalny w skutkach. Być może uda mi się wrócić w tamte okolice i nieco dokładniej przeczesać teren.

Uwaga  - data sprawozdania to dzień "napisania". Zdjęcie to "sztolnia"
Jerzy Pukowski
Barbara Madalińska - Koneser - grupa wsparcia
Zdzisław Grebl
Krzysztof Fraś
Michał - Osoba Towarzysząca
Maja Jędrzejewska - grupa wsparcia
Adam Marcinków
Jerzy Ganszer

Anons o wyjeździe był w internecie. Wyjechaliśmy z Bielska o 16,00. Do Jaskini na Stołowie weszły tylko dwie osoby. Wszyscy uczestnicy dostali drogą elektroniczną opracowanie o kurhanach występujących bezpośrednio przy Dującej. Jak zwykle zapraszamy wszystkich.