Dział Beskidzki

Dział Beskidzki

Starsze dokumenty: do 2016 2017 2018 2019

Dokumenty internetowe

Marcin Miśków

Marcin Miśków

Tomasz Grzegrzułka
FilipTalaga
Igor Żukowski
Marcin Miśków

W sobote rano ruszyliśmy w strone pierwszej jaskini przez nie łatwy Kobylarz . Na górze przywitał nas mrozik i lekko prószący śnieg . Szybko udaliśmy sie do jaskini Litworowej . tam zjedliśmy i ruszylismy w dół , schodząc do magla , czyli do -270m. w tym czasie nasi koledzy klubowi Kamil i Krzysiek pisali historie schodząc do suchego dna na głębokości - 785m. Wielki szacun dla nich . Fajnie było być  tak blisko takiego wydarzenia. Po wyjściu szybko udaliśmy sie do kolejnego owtoru, czyli do  jaskini Pod Wantą. Tam po zdobyciu dna zdecydowaliśmy się zregenerować . Akcja sie przedłuzyła my byliśmy zmęczeni i powrót w takich warunkach przez kobylarz był niebezpieczny . Po dość długim i miłym odpoczynku zdecydowaliśmy się wracać . powrót był ciezki ale pogoda i słoneczko dawało nam mocy . Wszyscy zdrowi i cali wróciliśmy do domów . Kolejna wspaniała akcja za nami.
Wróciliśmy na szlak by odnaleźć jaskinie a w niej skarb . Pogoda tym razem dopisała i wszystko sie udało . Jaskinia znaleziona , skarb również Milenka znalazła a potem relaksiki i biwak z pysznym jedzonkiem . 

Milenka Miśków-Szymura  Zarazić  Pasją 
Aleksandra Miśków-Szymura   Zarazić Pasją 
Marcin Miśków   Speleoklub Bielsko-Biała  - Zarazić Pasją

Milenka Miśków-Szymura
Aleksandra Miśków-Szymura
Marcin Miśków

Wstając rano w poniedziałek nasza córeczka wpadła na pomysł że można pojechać  w góry na biwak . Pomyślałem że to świetna okazja poszukać  groty Komonieckiego . Zanim jednak się pozbieraliśmy to dojechaliśmy do celu dopiero o godz.  13.00 wraz z deszczem  . Jednak Milenka mówi że idziemy szukać  skarbu ( bo oczywiście z szybko powstała legenda :) ) . Zaparkowaliśmy auto pod stokiem narciarskim Czarny Groń i idąc żółtym szlakiem doszliśmy do skrzyżowania pod Smrekowicą . Tutaj wiedzieliśmy że musimy zejść ze szlaku w poszukiwaniu groty . W tym czasie zaczął padać  śnieg  potem deszcz i wzmógł sie wiatr , wiec dziewczyny poczekały w lasku. Tam zdecydowanie mniej wiało a ja zbiegłem na dół w poszukiwaniu groty. Niestety nie znalazłem i pewnie bym znalazł ale widząc godzine oraz że potem Milenka musiałaby jeszcze sporo przejść a potem wrócić postanowiliśmy szybciej wracać i odpuścić na dzisiaj .  Jakbyśmy przyjechali wcześniej i pogoda była by bardziej sprzyjająca na pewno dotarlibyśmy do celu . Nic jednak nie stracone, długi spacer i postój na jedzonko po drodze spowodowało że ten dzień był super , mimo pogody . Fajnie było chociaż w jeden dzień w ten majowy weekend gdzieś wyskoczyć  . A co do skarbu wrócimy tam i nie  próbujcie szukać  go przed nami :P 

Zapraszamy na film i pamiętaj o Subskrybowaniu naszego kanału :)  
Pierwsze ciepłe dni zachęciły nas do wyjazdu na biwak. Pomyślałem, że przy okazji fajnie by było zaliczyć jaskinię. Wypadło na górę Zborów, a jak juz tam mieliśmy jechać, to jaskinia Berkowa była idealnym planem, żeby Milenka (4,5 roku) zrobiła swoje pierwsze speleologiczne kroki. Poradziła sobie dzielnie, idąc do pierwszej salki, tam odnalazła skarb (który sam wcześniej schowałem, tworząc jeszcze w domu  legendę). Dalej postanowiłem nie iść, uważając, że tyle na pierwszy raz staczy, więc wróciliśmy ta samą drogą. Pamiętać trzeba, że dziecko Zarażamy Pasją, a nie zrażamy :P Na wszystko przyjdzie czas :) Zabawy i radości było mnóstwo, a po wszystkim udaliśmy sie na piknik. Wspaniały dzień, a słowo "WOW" wypowiedziane przez Milenkę wchodzącą do jaskini mówi nam wszystko :)   Zapraszam na film i subskrypcje naszego kanału 

Aleksandra Miśków-Szymura
Milenka Miśków-Szymura
Marcin Miśków