Tomasz „Murzyn" Grzegrzułka
Wacław „Przygoda" Michalski
Daria Kusztelak
Lana "Wycior" Svetličić
Iwona "Ciotka" Pośpiech
Jowita Kubica
Jacek Kamiński
Maciek Filipski
Radosław "Wycior" Jędrzejczyk
W ramach dzisiejszego wyjazdu kursowego wyruszyliśmy na kolejną akcję w Tatry, tym razem do naszej pierwszej faktycznie dużej jaskini. Wybór padł na Jaskinię Czarną (T.E-09.12).
Poranne podejście, dzięki wspaniałym warunkom pogodowym okazało się bezproblemowe, choć pewnie mało kto z nas powiedziałby to o tym zboczu gdy w nocy schodził powoli po oblodzonych odcinkach.
W jaskini działaliśmy w dwóch zespołach - jedna grupa ruszyła do Partii Tehuby dotrzeć nad biwak (i zabłądzić pod drodze). Zaskoczyła nas tutaj całkiem bogata szata naciekowa. W tym samym czasie druga ekipa poręczowała Trawers Herkulesa oraz Komin Węgierski, docierając finalnie nad Studnię Smoluchowskiego. Następnie zespoły wymieniły się deporęczując wszystko w drodze powrotnej.
Zakończyliśmy wychodząc wspólnie przez Partie Trzeciego Komina.
W jaskini spędziliśmy około 11 godzin. Poręczowanie, deporęczowanie, trawersowanie i inne techniki idą nam coraz sprawniej, a niektórzy odkrywają w sobie serce wspinacza. Z niecierpliwością wyczekujemy kolejnego wyjazdu i wiedzy (a także miejmy nadzieję pięknych widoków), które z sobą przyniesie.
