2021.01.02 j. Miętusia

Katarzyna Lena Koprowska
Dominik Sarnowski
Patrycja Kopytko

Miał być korytarz Trzech Króli a wyszedł Marwoj :D
Po długich poszukiwaniach wejścia we wspin do Trzech Króli (porównując ze szkicem) odpuściliśmy i klasycznie kaskadami dotarliśmy do Błotnych Zamków gdzie raczyliśmy się instant-herbatką.
Tam na podwójnym gazie w mgnieniu oka dotarliśmy do Marwoja gdzie spotkaliśmy wesołą grupkę AKG wracającą z Zielonego Buta. Po wymianie informacji ruszyliśmy w drogę powrotną.
By nie deptać grupie szturmowej po piętach Lena odwiedziła jednym okiem Zacisk Kaczanosia.
Rura jak to rura - jak mawia Andżin "3 kwadranse jazzu" jak w morde strzelił :)