Wacław Michalski
niedziela, 13 październik 2024 21:02

2024.10.13. Podziękowania Wacława

Członkowie klubu
Członkowie innych zaprzyjaźnionych klubów w tym Bobry Żagań
Osoby noszące zaszczytne tytuły:
Byłego członka klubu
Fanklub Speleoklubu Bielsko-Biała
Osoby Towarzyszące
znajomi i przyjaciele
oraz solenizant Wacław Michalski
Przychodzi taki moment, że trzeba prawdzie spojrzeć w oczy i ma się trochę lat więcej. Czasem są to rocznice aż nazbyt okrągłe. Od dwóch tygodni obchodzę właśnie takie wydarzenie, jak już pisałem, biorę to na klatę, działamy dalej, czuję się świetnie i ...przygoda trwa. W tym szczególnym, ostatnim czasie obdarowano mnie wieloma życzeniami, ciepłymi słowami, gratulacjami, dostałem liczne i różne prezenty: sentymentalne, praktyczne, smakowe, niektóre z procentami a nawet tort a także voucher jako wsparcie na kolejną na wyprawę, co aż mnie zakłopotało. Wszystkie piękne i miłe. Najlepsza jest jednak Wasza, szanowne koleżanki i koledzy pamięć oraz nieskrywana sympatia, z którą się spotkałem. Chcę serdecznie podziękować, czuję się zaszczycony i wzruszony. Członkostwo w klubie SBB oraz wszystkie znajomości i przyjaźnie z tylu lat wspólnego działania, to jedno z najlepszych doświadczeń w moim życiu, które bardzo sobie cenię. Dzięki WM
niedziela, 18 sierpień 2024 20:50

16.08.2024 Jesioniki - Pradziad

Gabriela Michalska
Wacław Michalski
Najwyższy szczyt w Jesionikach, wschodnie Sudety, Czechy. Nie sądziłem, że góra tak popularna, ale jakoś się zmieściliśmy. Ogólnie polecamy, zwłaszcza szlak doliną górnej Opawy.
poniedziałek, 05 sierpień 2024 21:59

2024.08.03. Kaćna Jama, Słowenia

Paul Calister, Cal, Wielka Brytania
Wacław Michalski
W czasie mojej podróży na Słowenię odwiedziłem też znajomych z UK, którzy działali w okolicach Laze. Dalej czynny jest tam Speleo Camp, który w 2016 roku gościł sławną naszą i belgów wyprawę. Wspólnie z Paulem zjechaliśmy do Kaćnej Jamy, studnia zlotowa na której wiesza się 260m liny, nadal robi wrażenie. Doszliśmy do rzeki, gdzie o dziwo znacząco w tym roku wyższy niż pamiętam poziom wody. Może czas tam wrócić !!
poniedziałek, 05 sierpień 2024 21:51

2024.07.30-31, Triglaw

Dominika Michalska Weber
Fabian Weber
Wacław Michalski
W czasie krótkich, wspólnych wakacji wyszliśmy na najwyższy szczyt w Słoweni, Triglaw. Zrobiliśmy pętlę: od zachodu z przełęczy Luknja a zeszliśmy do doliny Vrata klasycznym szlakiem Tominśkova Pot, spaliśmy w schronisku pod szczytem. Góra piękna i godna wspinaczki. Niezbędne wyposażenie na feraty. Gdyby się ktoś wybierał to mamy najnowsze dane
czwartek, 06 czerwiec 2024 07:31

2024.06.01 Słowenia, Postojna

Gabriela Michalska
Wacław Michalski
Przy okazji krajobrazowej wycieczki po Słowenii, mieliśmy okazję zwiedzić  kultową jaskinię Postojna. Nie byliśmy tam dotychczas, a uznaliśmy, że wypada zobaczyć tak reklamowaną dziurę. Szczerze....jesteśmy pod wrażeniem !. Jaskinia jest rzeczywiście ładna, nacieki, wielkość sali, korytarzy, ale imponująca jest też sama organizacja zwiedzania: kolejka z peronem w środku, profesjonalne objaśnienia w wielu językach na użyczanych telefonkach-pejdżerach. Pomimo tłumów potem można spacerować powolutku według uznania, można zrobić fajne zdjęcia, chodniki są tak długie, że jakoś ta ilość zwiedzających się rozprasza. Bilet trochę drogi ale gdy ktoś będzie w okolicy, to mimo wszystko polecamy.
niedziela, 21 kwiecień 2024 17:31

2024.04.20 Megonky

Gabriela Michalska
Wacław Michalski
Kamieniołom, geopark Megonky, Mosty u Jablunkowa, ale po słowackiej stronie granicy. Miejsce odkryła Beata i Paweł. Od dłuższego czasu obiecywaliśmy sobie że je odwiedzimy. Fajne kamienne kule w piaskowcach. Nikt nie wie ponoć jak mogły powstać w naturalnych warunkach. Przy okazji jest tam reklamowana też "cyklotrasa", kółko na pograniczu Polski, Czech i Słowacji, ale nie mieliśmy rowerów
niedziela, 17 marzec 2024 17:26

2024.02.24-03.11 Tajlandia

Wacław Michalski
Ampy - Tajlandia
Claire - Francja
John - boss, Belgia
Gery - Belgia
Jean Marie - Francja
Paul Cal - Wielka Brytania
Yohan - Belgia
Miałem przyjemność uczestniczyć w kolejnej wyprawie do Tajlandii. To belgijski projekt Johna z międzynarodową obsadą. Plan był prosty, północno-zachodnią część kraju zajmują wapienne wzniesienia i góry. W zeszłym roku, uczestnikiem była wówczas też Lena Koprowska, rozeznaliśmy i połączyliśmy w jedno.. system trzech jaskiń nazwany jako Long Snake Cave. Łączna długość ponad 7 kilometrów, ale większość niemal w jednym ciągu, co pozwala na około 4 -5 kilometrowe spacery. W tym roku mieliśmy przyłączyć dalsze dziury z okolicy. Pomimo naszych starań, kilometrów wędrówek w terenie, sprawdzaniu każdego leja i zbadaniu 14 jaskiń w tym w większości nowych, nie udało nam się przebić do naszego systemu. Niemniej można powiedzieć, że mamy też sukcesy: jaskinię Tam Pha Puek wydłużyliśmy dwukrotnie, jej głębokość to teraz 246m, ale w tajskich warunkach, stała się czwartą co do głębokości dziurą w tym kraju, łączna długość pomierzonych, nowych korytarzy w odkrytych jaskiniach to ponad 4,2 km, no i w ostatnim dniu ..."wisienka na torcie". Wchodzimy do zawaliska w otworze, który znalazła Claire, przejście między wantami przypomina Beskidy, po kilkunastu metrach ciorania staję nad studzienką, 8m zjazdu, słyszę wodę, jeszcze trochę przeciskania i jestem w kolektorze wodnym, korytarze coraz szersze, myte, dnem płynie strumień, po ok 150-200m wchodzimy do gigantycznej sali zamkniętej progiem. Brak lin, czasu, widać olbrzymi korytarz ciągnący się w kierunku Snake Cave...wracamy. W tym roku już tego nie zbadamy, ale jest gdzie wracać, to na pewno ten sam ciek, który wypływa w Snake Cave w jej dolnej części. Gdyby to połączyć, będzie dziura w pierwszej trójce w Tajlandii.
niedziela, 28 styczeń 2024 20:06

2024.01.28 Skalica Ustroń

Gabriela Michalska
Wacław Michalski
W Ustroniu, przy ulicy Nadrzecznej jest niewielka górka Skalica ze ścieżką przyrodniczą. Jest tam stary kamieniołom w którym mamy ponoć splanowane dwie dziurki w tym jaskinię Przechodnią. Po lewej stronie jest też skałka obita ringami i plakietkami. Można potrenować wspinaczkę a nawet nasze techniki jaskiniowe. Wszystko 5 minut od parkingu. Sam jestem zdziwiony tym odkryciem. Polecamy na spacer.
sobota, 13 styczeń 2024 16:51

2024.01.06 Kurs w Czarnej

Olga Kraszewska
Katarzyna Wieckowska
Monika Wróbel
Wojciech Chroszcz
Maciej Jeziorski
Adam Jakubczyk
Łukasz Kosiński
Filip Pukmiel
Mateusz Wielke
Sylwia Wójcik
Wojtek Jasiak
Tomasz Grzegrzułka
Wacław Michalski
Kurs udał się do Jaskini Czarnej. Pogoda słaba, odwilż a nawet deszcz, na podejściu okropne błoto. Pomimo tych przeciwności zrobiliśmy ładną pętlę przez Partie Królewskie a nad jeziorem w Smoluchu gotowaliśmy barszczyk i herbatkę. Niemal każdy kursant dostał jakieś zadanie, umiejętności rosną. Forma jest dobra, nikt się nie uskarżał, mimo że skończyliśmy dość późno i można się było zmęczyć. Wyjście z jaskini górnym otworem i zjazd ścianą już zupełnie w innych, zimowych warunkach. Miło nam było gościć na akcji samego prezesa z Sylwią. Instruktorzy zadowoleni z postępów, kursanci chyba też, choć wstydzą się pisać na razie sprawozdania. Końcem stycznia Miętusia, musimy tylko dotrenować wiązanie węzłów.
niedziela, 26 listopad 2023 16:41

2023.10.20 - 11.14 Trekking w Himalajach

Elżbieta Jasiak
Ewelina, osoba towarzysząca
Wojtek Jasiak
Łukasz Piechocki
Franek Wawrzuta AKPG BB
Wacław Michalski
Mieliśmy okazję odbyć kultowy dla każdego miłośnika gór treking do bazy pod Everestem sławną doliną Khumbu oraz przejście przez przełęcz ChoLa i powrót doliną Ngozumpa. Osiemnaście dni maszerowania po najwyższych górach na ziemi. Człowiek uświadamia sobie dopiero ich potęgę, kiedy idzie jedną doliną przez tydzień żeby zobaczyć Everest, dostaje zadyszki gdy wchodzi na Kala Pattar ledwie 5648 m npm (bywają różnie podane wysokości !) i niedotlenia się i marznie przez 10 dni powyżej 4800. Kapitalna przygoda, dostałem zaproszenie od głównych organizatorek, obie dziewczyny ogarnęły większość tematu (dzięki !!) i gdyby ktoś się skusił na powtórkę odsyłam do Eli i Eweliny. Zobaczyliśmy wszystkie te magiczne miejsca, które dotychczas tylko znałem ze sprawozdań wypraw himalajskich czy książek: lotnisko Lukla, Namche Bazar, klasztor Tengboche, Gokyo, Katmandu, buddyjskie stupy na tle śniegów, karawany jaków, szerpów dźwigających ciężary, lasy rododendronów i pachnące ziołami hale, topniejące lodowce, Chomolungmę, Cho Oyu, Makalu, Ama Dablam czy Lhotse z południową ściną gdzie zginął Kukuczka. Możemy opowiadać długo... i tak zrobimy, dostaniecie zaproszenie na wspomnienia i prelekcję.  W tym samym czasie podobny treking zrobiła Majka i Adam, góry są tak wielkie, że mimo planów nie spotkaliśmy się jednak !
Strona 1 z 5