
Sport i turystyka (2656)
Patrycja - Osoba Towarzysząca
Przemek - Osoba Towarzysząca
Karolina - Osoba Towarzysząca
Żanetka Stwora - Osoba Towarzysząca
Krzysiek Talik
Kolejkowo i spacerowo na szczyt Czantorii Wielkiej. Wejście na wieżę widokową. Odwiedzenie sokolarni. Wciąż sporo śniegu. Najwytrwalsi jeżdżą!
W drodze powrotnej zwiedzanie Muzeum Adama Małysza w Wiśle. Wielce udana niedziela.
Maciej Waszek
Bartłomiej Golik
4 os. dodatkowe
07.04.2024 Dolina Żarska - Rowerowo - Pieszo - Skiturowo
Napisał Piotr GawlasI tak:
- ekipa 6 osób
- parking opuszcza 6 rowerzystów, każdy rower objuczony jak osioł, para nart do boków pasami przywiązana, para butów na grzbiecie, wór ze sprzętem, kierowca;
- do Żarskiej Chaty dopedałowała 6-os. grupa w 2 podgrupach ( zerwany łańcuch po srodze dziurawej drodze i kilka innych perypetyi);
- od chaty w górę piechurów sześciu, do worów narty przytroczone, jak husarzy skrzydlaci ruszyli;
- przez gęste lasy i kosówki przedarli się do pierwszych śniegów;
- tu obuw przezuli, skrzydła od worów do butów dopieli i dalej po śniegu w stronę przełęczy i szczytów podążą;
Osiągną przełęcz, Żarską zwaną i dalej do Smereka, szczytu się zwrócą. Od Smereka szusem w dół i do doliny, tam przeprawa ich czekała przez wezbrane wody rzeki. I do chty dalej szóstką całą podażyli by puchary pełne trunku wznieść zacnego za wyprawę udaną.
Byl więc triatlon: rowerowo - pieszo - narciarsko. Te rowery to niezły pomysł było wytargać, bo choć pod górę walka sromotna, to z górą z godziny do 8 (ośmiu ) minut im została skrócona droga powrotna.
Piotr Gawlas
5-ciu kompanów
Jakub Krajewski
Dzisiaj wybrałem się zobaczyć ruiny spalonego schroniska. Tuż obok czerwonego szlaku z Bystrej na Klimczok możemy odnaleźć resztki murowanego basenu kąpielowego. Basen wybudował w latach 30. XX w. dzierżawca schroniska na Magurze- Emil Girsig. Tuż przed wojną rozpoczął on również budowę schroniska, które w czasie wojny prowadziła jego córka Wanda Śniegoń. To drugie na stokach Magury schronisko nazywano "Magurą Kąpieliskiem". W 1945 r. wojska radzieckie ostrzelały zbocza Magury, pociski trafiły
w budynek schroniska, który doszczętnie spłonął.
Agnieszka Byrtek
Krzysztof Górski
W ostatni dzień długiego weekendu postanowiliśmy zdobyć najwyższy szczyt Beskidu Śląsko-Morawskiego - Lysą Horę dla ułatwienia na rowerach :) Po drodze całe mnóstwo ludzi na dwóch kółkach w różnym przedziale wiekowym. Podjazd długi i męczący, zjazd szybki i przyjemny :)
całkowity dystans: 17,5 km
osiągnięta wysokość: 1324 m.n.p.m
przewyższenia: 714 m
Krzysztof Górski
Agnieszka Byrtek
W sobotę 4 maja z nudów przetruchtaliśmy z Agą i naszą Majką na Klimczok.
· Dystans: 15,0 km
· Czas trwania: 2 h 50 min
· Średnia prędkość: 5,28 km/h
03.05.2021 Poszukiwanie groty Komonieckiego i ukrytego tam skarbu
Napisał Marcin MiśkówAleksandra Miśków-Szymura
Marcin Miśków
Wstając rano w poniedziałek nasza córeczka wpadła na pomysł że można pojechać w góry na biwak . Pomyślałem że to świetna okazja poszukać groty Komonieckiego . Zanim jednak się pozbieraliśmy to dojechaliśmy do celu dopiero o godz. 13.00 wraz z deszczem . Jednak Milenka mówi że idziemy szukać skarbu ( bo oczywiście z szybko powstała legenda :) ) . Zaparkowaliśmy auto pod stokiem narciarskim Czarny Groń i idąc żółtym szlakiem doszliśmy do skrzyżowania pod Smrekowicą . Tutaj wiedzieliśmy że musimy zejść ze szlaku w poszukiwaniu groty . W tym czasie zaczął padać śnieg potem deszcz i wzmógł sie wiatr , wiec dziewczyny poczekały w lasku. Tam zdecydowanie mniej wiało a ja zbiegłem na dół w poszukiwaniu groty. Niestety nie znalazłem i pewnie bym znalazł ale widząc godzine oraz że potem Milenka musiałaby jeszcze sporo przejść a potem wrócić postanowiliśmy szybciej wracać i odpuścić na dzisiaj . Jakbyśmy przyjechali wcześniej i pogoda była by bardziej sprzyjająca na pewno dotarlibyśmy do celu . Nic jednak nie stracone, długi spacer i postój na jedzonko po drodze spowodowało że ten dzień był super , mimo pogody . Fajnie było chociaż w jeden dzień w ten majowy weekend gdzieś wyskoczyć . A co do skarbu wrócimy tam i nie próbujcie szukać go przed nami :P
Zapraszamy na film i pamiętaj o Subskrybowaniu naszego kanału :)
Kazimierz Kucia
Weronika Kucia - Osoba Towarzysząca
Jerzy Pukowski
Zdzisław Grebl
Michał Grebl - Osoba Towarzysząca
Jerzy Ganszer
Czas spływu - mniej niż 2 godziny. Polecamy wszystkim - było rewelacyjnie. Lepiej jechać na kajaku niż tratwą.