
Jaskinie i wyprawy (1451)
Beata Burdynowska - Weteran
Jerzy Pukowski
Jerzy Ganszer
Były loty! Skałka na ul. Grunwaldzkiej.
2024.06.01-02 Rzędkowice/Podlesice - wyjazd kursowy
Napisał Maciej JeziorskiBartosz Brzezinka
Wojciech Chroszcz
Tomasz Grzegrzółka
Maciej Jeziorski
Filip Pukmiel
Mateusz Wielke
Monika Wróbel
W sobotę odbył się wyjazd kursowy w Skały Rzędkowickie. Na Małej Grani uczyliśmy się budowania stanowisk z wykorzystaniem sprzętu wspinaczkowego na drogach tradowych. Pogoda jak zwykle "pod chmurką" (dla niewtajemniczonych - deszczowa). Przebijające się miejscami słońce pozwalało nam na wspin, aczkolwiek stale rozglądaliśmy się za deszczowymi chmurami. Niestety nadchodząca burza zmusiła nas do szybkiej ewakuacji. Dzień przyjemnie zakończyliśmy przy grillu.
Następnego poranka ćwiczyliśmy na bardziej wymagających skałach w Podlesicach na Górze Zborów tj. Wielbłąd oraz Sówka. Emocji było sporo. Koniec końców wszyscy byli zadowoleni, że mimo pogody udało się zdobyć podstawową wiedzę wspinaczkową.
Michał Ganszer
Jerzy Ganszer
To była akcja przez Partie Waldiego do Sali pod Płytowcem i wyjście głównym otworem. Zreporęczowano wszystkie liny. Wyniesiono ponadto trochę śmieci ponad 20 m starej liny i trochę "drobnicy". Należy sądzić, że do akcji dołączyli grotołazi z Sekcji Grotołazów Wrocław, którzy działali w tym czasie w jaskini. Czas akcji pod ziemią - 5 godzin i 15 minut, czas całej akcji 10 godzin i 45 minut. Zapraszamy wszystkich na następną akcję!
2024.05.29 Schronisko Triumwiratu w Magurce Radziechowskiej K.Bs-02.272
Napisał Jerzy GanszerŁukasz Owczarzak
Beata Burdynowska - Weteran
Jerzy Ganszer
Wykonano plan obiektu określając jego długość na 4,0 m. Teren trudny, widoki ładne.
Dwie osoby dotarły do Bramy K.Bs-03.30
Maja Jędrzejewska
Marcin Freindorf FrytkaPunk - Krakowski Klub Taternictwa Jaskiniowego
Jerzy Ganszer
W jaskini sporo wody. Faceci dotarli do Suchego Biwaku w Śnieżnej /głębokość ponad 450 m/, niewiasty zatrzymały się nad "Setką". Czas akcji jaskiniowej 6,5 godzin. Wszyscy zadowoleni, ale przemoczeni zwłaszcza, że na zejściu nam dolało. Uwaga - pod progiem jeszcze sporo śniegu i należy uważać.
Poniżej "literacki esej" o Setce.
W sumie zdarza się nam rzadko zjeżdżać na linie całe 100 m w oddaleniu od ściany, w zupełnych ciemnościach i to bez żadnej przepinanki.
Podczas wpinania liny mieliśmy problem, bo lina namoknięta i było dość ciężko podnieść ją do góry aby się wpiąć. Na początku trochę się bałem i wpiąłem schunta, potem żałowałem, bo musiałem jedna ręką pompować linę do góry, poniżej połowy studni zaczęła "walić" woda! Na biwaku "mieliśmy intelektualną powagę" pamiętając o nieuchronnej walce w strugach wodnych wiedząc, że kilkadziesiąt lat temu Szywała zginął w wodzie na linie powyżej "Setki". Udało się, mimo wody dało się oddychać swobodnie! Na początku podchodzenia musieliśmy wypompować sporo metrów liny, aby w końcu zawisnąć, podczas tej czynności pośliznąłem się i znalazłem się w pozycji horyzontalej - poczułem wtedy, że będzie wesoło! i Droga po linie dłużyła się niemiłosiernie, zrazu szybko podchodziłem, aby prędzej wyjść z zasięgu wody, potem było lepiej, ale czułem zawieszenie w próżni i wielkie osamotnienie w tej wielkiej przestrzeni , nie widziałem dołu, ani góry, orientowałem się po przebytej drodze z wahania naciągu liny po której wychodziłem. Starałem się wychodzić w miarę sprawnie wiedząc, że pode mną marznie Frytka! Jeszcze mogę dodać zwłaszcza, że jestem dość "zasłużonym grotołazem" - wiele lat temu miałem okazję podobnego zjazdu we Włoszech bez kontaktu ze ściana było to dokładnie 115 m, ale to już inna historia.
Dawid Jędrysek
Tomasz Motoszko
Kamil Przemyk
Karola Barciszewska-Kozioł
Wojciech Zowada
Bartosz Brzezinka
W dniach 2-7 maja udaliśmy się na wyjazd do Włoch w okolice Triestu.
Dzięki licznym kontaktom z okolicznymi klubami jaskiniowymi każdego dnia wyjazdu czekały na nas otwarte włazy do największych i najpiękniejszych jaskiń okolicy.
Mieliśmy okazję podziwiać unikalną szatę naciekową, między innymi największy stalagmit we Włoszech.
Nocleg pod namiotami na klimatycznym polu namiotowym otoczonym z każdej strony jaskiniami-w promieniu 500m od namiotu mieliśmy niezliczoną ilość jaskiń.
Na pewno będą kolejny wyjazdy w ten piękny rejon-nie wszystko udało się zobaczyć a lokalni grotołazi również zapraszają ;)
W późniejszym terminie planowana będzie prelekcja w klubie która rozwinie powyższe sprawozdanie.
2024.05.18-19 XXXIV wyjazd dla Weteranów Taternictwa Jaskiniowego - Pińczów, Jaskinia Skorocicka
Napisał Jerzy Ganszer- Joanna Gibińska - Osoba Towarzysząca
- Paweł Gibiński - były członek Akademickiego Klubu Grotołazów Gliwice, Klub Wysokogórski Gliwice
- Andrzej Galant - były członek Akademickiego Klubu Grotołazów Gliwice, Klub Wysokogórski Gliwice
- Piotr Pydych - Osoba Towarzysząca
- Elżbieta Imielska - Speleoklub Bielsko-Biała
- Jerzy Pukowski - Weteran - Kapituła, Speleoklub Bielsko-Biała
- Wanda Ganszer - Koneser, Fanklub Speleoklubu Bielsko-Biała
- Jerzy Urbański - Weteran - Kapituła, Ośrodek macierzysty Wrocław
- Beata Burdynowska - Weteran, Były Członek Speleoklubu Bielsko-Biała
- Danuta Matejuk - Weteran, Ośrodek macierzysty Dąbrowa Górnicza
- Włodzimierz "Rower" Matejuk - Weteran - Speleoklub Dąbrowa Górnicza
- Stefan Mizera - Weteran - Kapituła, Były Członek Speleoklubu Bielsko-Biała
- Teresa Mizera - Koneser z Żywca
- Jan Dunat - Weteran - Kapituła, Były Członek Speleoklubu Bielsko-Biała
- Marcin Dunat - Koneser z Jeleśni
- "Jastrząb" Krzysztof Kacper - były członek Speleoklubu Olkusz i Myszków - podczas tego spotkania został dopisany do Weteranów
- Waldemar Wowro - Weteran, Speleoklub Dąbrowa Górnicza
- Maciej Halski - Koneser z Orzesza
- Danuta Halska - Koneser z Orzesza
- Błażej Nikiel - Weteran, Speleoklub Bielsko-Biała
- Honorata Kaczmarek, Fanklub Speleoklubu Bielsko-Biała, Były Członek Speleoklubu Bi8elsko-Biała
- Beata Michalska-Kasperkiewicz - Wetran - Kapituła, Speleoklub Bielsko-Biała
- Paweł Kasperkiewicz - Weteran, Fanklub Speleoklubu Bielsko-Biała
- Agnieszka Krawczyk - Speleoklub Bielsko-Biała
- Piotr Krawczyk - Osoba Towarzysząca
- Tomasz Krawczyk - Osoba Towarzysząca
- Magdalena Chrobok - Osoba Towarzysząca
- Ewa Chylaszek-Brylska - Weteran - Były Członek Speleoklubu Bielsko-Biała
- Anna Sobańska - Weteran, Były Członek Speleoklubu Bielsko-Biała, Fanklub Speleoklubu Bielsko-Biała
- Katarzyna Kosmowska - Weteran, Były Członek Speleoklubu Bielsko-Biała
- Barbara Madalińska - Osoba Towarzysząca
- Zdzisław Grebl - Weteran, Speleoklub Bielsko-Biała
- Andrzej Pajda - Weteran, Speleoklub Dąbrowa Górnicza
- Włodzimierz Porębski - Weteran - Kapituła, Speleoklub Dąbrowa Górnicza i Krakowski Klub Taternictwa Jaskiniowego
- Zofia Gutek - Weteran - Kapituła, Speleoklub Bielsko-Biała i Klub Alpinistyczny Grupy Beskidzkiej GOPR
- Tomasz Kapica - Speleoklub Świętokrzyski
- Hanna Kapica - Speleoklub Świętokrzyski
- Zbigniew Grzela - Speleoklub Świętokrzyski
- Jarosław Bednarz - Speleoklub Świętokrzyski
- Jerzy Ganszer - Weteran - Kapituła, Speleoklub Bielsko-Biała
Główne atrakcje to spływ kajakowy Nidą i zwiedzanie Jaskini Skorocickiej. Do składu Weteranów dopisano nową osobę! Dziękujemy przedstawicielom Gliwic, którzy pierwszy raz uczestniczyli w tym spotkaniu, bardzo miło było, że Speleoklub Świętokrzyski zawitał podczas głównych uroczystości. Dziękujemy Jerzemu Urbańskiemu za wspaniałą kawę i Jerzemu Pukowskiemu za pokaz filmów.
Tutaj takie drobne ciekawostki: podczas spływu jedna niewiasta wylądowała w wodzie, w jaskini jedna osoba miała upadek do błota. Zwiedzano sporo ciekawostek historycznych. Były na spotkaniu dwa psy - Bejke i Felek.
Zapraszamy za rok!>
2024.05.15 Wyjazd eksploracyjno-inwentaryzacyjny w Beskid Śląski
Napisał Jerzy GanszerJerzy Pukowski
Jerzy Ganszer
Działano w masywie Magurki Radziechowskiej w części północnej.
J.G odkrył i splanował obiekt Schronisko z Oknem w Magurce Radziechowskiej K.Bs-02.271 dł. 2,2 m /otwór na zdjęciu/ jest tam skałka i można poprowadzić nową drogę wspinaczkową!
J.G. odkrył i ciekawy obiekt o dużym wejściu - szacowana długość 4 m . Niebawem odbędzie się tam specjalny wyjazd inwentaryzacyjny - zachęcam młodzież do splanowania tego obiektu! znajduje się bezpośrednio na północ od Schroniska z Oknem
J.G. zlokalizował kilka dni prędzej i podczas tego wyjazdu splanował razem z Jerzym Pukowskim Okap Dwóch w Magurce Readziechowskiej K.Bs-02.270 o dł. 1,7 m. - mimo małej długości schowa się tam przed deszczem 4 osoby! Obiekt pod skałką, która jest bezpośrednio nad drogą i łatwo tam trafić.
Obiekty znajdują się w bardzo trudnym terenie - jest tam wiele nieznanych skałek . Natrafiono na węża i poroże jelenia.
Więcej szczegółów będzie w Bazie Danych Obiektów Jaskiniowych Polskich Karpat Fliszowych - "kliknij".
Na zakończenie jako ciekawostkę można podać, że uczestnicy akcji to tak zwany Triumwirat, którzy wiele lat temu razem w naszym Klubie kończyli kurs taternictwa jaskiniowego, a w tej chwili mają wielce zaszczytny tytuł - Członka Honorowego SBB.
2024.05.15 Cova Tancada des Cap de Menorca, Majorka
Napisał Martyna MichalskaMartyna Michalska
Chociaż miał to być głównie wyjazd wspinaczkowo - turystyczny to, w ramach chwilowo złej pogody, znaleźliśmy na słynnych, niezawodnych Mapach.Cz jaskinię, o której muszę napisać sprawozdanie, bo może ktoś się zainspiruje będąc na Majorce. Ponieważ jedną z najpopularniejszych tu wycieczek jest Cuevas del Drach, które są niesamowicie piękne, ale jednocześnie można doznać lekkiego szoku jakie tłumy może pomieścić jedna jaskinia, to już w smoczej grocie można zauważyć, że Baleary mają dużo do zaoferowania. Będąc w Alcúdii i patrząc na Mapy.Cz, Cap des Pinar i Cap de Menorca od razu przyciągają wzrok poszukiwacza wycieczek, a tu proszę jeszcze kryją cudne jaskinie! Niesamowite podejście, a raczej zejście do jaskini jest dosyć strome, ale dobrze oznaczone i wydawało mi się jakbyśmy schodzili do samego morza, już samo to może zachęcić! Uwaga przy zbyt intensywnych deszczach zejście może być bardzo śliskie i błotniste. Za to nagroda w postaci cudownych nacieków, kolumn, draperii, organów no cudo! Tutaj mapka :http://www.mallorcaverde.es/imagenes/mapa-topografico-espeleo/cova-tancada.htm. Bardzo łatwa jaskinia i są nawet zrobione schodki (okazało się, że lokalny klub zabiera tutaj turystów na wycieczki za opłatą). Polecam na krótką 3 godzinną wycieczkę. :) PS. Niedaleko jest też bardzo fajne ukryte muzeum sztuki Sa Bassa Blanca.
Marcin 'Frytka' Freindorf KKTJ
Sobotnia, dość długa, bez większego 'sprężu' akcja do Litworki, do biwaku, potem przez partie Waldiego do II Piędziesiątki, powrót do biwaku, jedzonko, odpoczynek i powrót na powierzchnię.
A w jaskini dwa razy spotkaliśmy liczną grupę tegorocznych kursantów z Instruktorami Wackiem i Murzynem. Miło.
Trochę przeterminowane sprawozdanie, ale nadrabiam zaległości ;)
Więcej...
2024.05.11 Jaskinia Wielka Litworowa wyjazd kursowy.
Napisał Mateusz WielkeWojciech Chroszcz
Filip Pukmiel
Małgorzata Błaszczyk
Łukasz Kosiński
Maciej Jeziorski
Adam Jakubczyk
Wacław Michalski
Tomasz Grzegrzułka
Mateusz Wielke
W dniu 11.05.2024 wybralismy się na msze za założyciela klubu w kościele na Wiktorówkach. Po mszy szybki obiad w zaprzyjaźnionym już barze i idziemy do jaskini.
Na dojściu pogoda na początku ok, żeby później mogło jak zwykle lunąć.:) W jaskini akcja jak zwykle sprawna. Doszliśmy do miejsca gdzie zaczyna się magiel i rekord kursowy pod względem głębokości. Wymieśliśmy śmieci przygotowane przez innych członków klubu. Pogoda na zejściu rewelacja aż miło się schodziło. Każdy zadowolony.
Paweł Gądek
Sezon eksploracyjny rozpoczęty od razu odkryciem. Kilka dni eksploracji i weszliśmy do nowej jaskini. Narazie ponad 200 metrów długości. Najciekawsze miejsce w jaskini to 5 metrowa studnia, w której przydatna jest lina.
2024.05.04-05 Rozpoczęcie Sezonu nr 23. Beskid Śląski
Napisał Jerzy GanszerSylwia Wójcik
Beata Michalska-Kasperkiewicz
Paweł Kasperkiewicz - Fanklub Speleoklubu Bielsko-Biała
Małgorzata Toczyłowska
Łukasz Piechocki
Jerzy Pukowski
Jerzy Ganszer
To było jedno z ważniejszych spotkań Klubowych - jest organizowane już od 23 lat! Jako ciekawostkę można podać , że na pierwszym spotkaniu z tej grupy były 4 osoby. To był też wyjazd intensywnie eksploracyjny. zlokalizowano dwie nory, które odkrył Dariusz Rozmus, zlokalizowano jeden nowy obiekt, który zostanie splanowany. Przeprowadzono wspinaczkę z użyciem liny wytyczając nowa drogę "Filar Prymuli" o trudności II . Noc ciepła z gwiazdami! Za rok zapraszamy wszystkich chętnych.