Jaskinie i wyprawy

Jaskinie i wyprawy (1451)

wtorek, 12 listopad 2024 10:57

2024.11.10 Trzy Kopce

Napisał

Łukasz Skotnicki IX BDSH
Dawid Krzempek - Osoba Towarzysząca
Mazi
Tomasz Grzegrzułka - Murzyn

W ten piękny pochmurny i chłodny dzień postanowiliśmy odwiedzić na końcu sezonu jaskinię w Trzech Kopcach.
Akcja sprawna do sali z puszką.
Warto było się wybrać dla miłego towarzystwa.

Kaja Fidzińska - Krakowski Klub Taternictwa Jaskiniowego
Marcin Freindorf - Krakowski Klub Taternictwa Jaskiniowego
Dorota Godolak - Speleoklub Dąbrowa Górnicza
Paweł Godolak - Speleokluib Dąbrowa Górnicza
Tomasz Niemiec - Akademicki Klub Grotołazów Akademii Górniczo Hutniczej - Kraków
Jerzy Ganszer

Akcja ciężka, dużo noszenia, pogoda deszczowa, w nocy spory mróz. W jaskini mało wody. Czas akcji 11 godzin, czas całej akcji 16 godzin. Na akcji byli przedstawiciele czterech jaskiniowych klubów. Wszyscy zadowoleni i solidnie zmęczeni! Zapraszam na podobne akcje! Na suchym Biwaku sporo niepotrzebnych rzeczy!
Wszyscy Święci we wszystkich świętych
Piękna pogoda skłonila część klubowiczów i nie tylko do szybkiej akcji warto było się tam wybrać by spędzić czas pod ziemią
Marlena Magiera
Jarek Gutek
Robert Bereta 
Piotr Gawlas
Hieronim Gawlas
Tomasz Grzegrzułka
Głównym organizatorem był Robert

Termin: 5-6 października 2024
Liczba uczestników: 11 osób
Prowadzący: Tomasz Grzegrzułka

W pierwszy weekend października mieliśmy przyjemność uczestniczyć w wycieczce do Jaskini na Trzech Kopcach, zorganizowanej przez Speleoklub Bielsko-Biała w ramach III Festiwalu Górskiego "U źródeł Białki". W ciągu dwóch dni w wyprawie wzięło udział łącznie 11 osób.

Sobota była pełna wrażeń – pod przewodnictwem Tomasza udało się zgłębić tajemnice jaskini, poznając jej zakamarki oraz historię, którą opowiadał z pasją i zaangażowaniem. Była to wyjątkowa okazja, aby zobaczyć jaskinię oczami doświadczonego instruktora.
Niedzielna grupa, z racji napiętego harmonogramu festiwalowych prelekcji, miała nieco mniej czasu. Dotarła do Sali Odkrywców, ale i tak wycieczka była niezwykle satysfakcjonująca dla uczestników. Pomimo ograniczonego czasu, atmosfera w grupie była doskonała, a wycieczka dostarczyła mnóstwo pozytywnych emocji. Z pewnością każdy z uczestników czuł, że warto było poświęcić ten czas na eksplorację.

czwartek, 31 październik 2024 10:39

2024.10.26-27 38 Maraton Jaskiniowy

Napisał
Ala Kapustka
Anna Boczkowska
Arek Turek
Dominika Kot
Katarzyna Domaniecka
Łukasz Owczarzak
Michał Merta
Piotr Wójcik
Małgorzata Błaszczyk
Dawid Jędrysek
Magda - osoba towarzysząca
Maciek Jeziorski
Monika Wróbel
Łukasz Mazurek
Piotr Gawlas
Marlena Magiera
Filip Pukmiel
Murzyn
Łukasz Piechocki
Bartosz Brzezinka

Odbyła się 38-ta edycja Maratonu Jaskiniowego.
W tym roku kursanci wystartowali z Podlesic z parkingu pod studnią szpatowców.
Nowy kurs więc pogoda dopisała i w końcu można było działać bez kurtek przeciwdeszczowych ;)
Kursanci odwiedzili sporo jaskiń i mieli okazję poćwiczyć także nieoczywiste techniki jaskiniowe takie jak zjazd w kluczu klasycznym czy wyjście po drabince speleologicznej.
Maraton zakończył się ogniskiem pod okiennikiem w Rzędkowicach.
Dziękuję wszystkim grotołazom za pomoc w organizacji.
niedziela, 27 październik 2024 01:18

2024.10.26 Jaskinia Śnieżna

Napisał
Kinga Kluczewska - kursantka ze Speleoklubu Olkusz
Zofia Gutek - grupa wsparcia
Jerzy Ganszer


Na anons o akcji zamieszczonym w internecie zgłosiła się tylko Zofia. 
W porozumieniu z Rudzkim Klubem Grotołazów "Nocek", pod kierownictwem Damiana Szołtysika dostaliśmy pozwolenie aby poruszać się za ekipą po linach - dziękujemy! Dotarliśmy na głębokość - 440 m poniżej studni ze zjazdem kierunkowym, wycofaliśmy się z tego miejsca przewidując powrót ekipy z dołu. Czas akcji pod ziemia 8 godzin i 30 minut, czas całej akcji 15 godzin. 
Na zdjęciu u góry widać grupę kursantów ze Speleoklubu Zakopiańskiego pod przewodnictwem Sławomira Heteniaka. Oni zeszli do Sali Trójkątnej . Zapraszamy na podobne tego typu akcje!
piątek, 25 październik 2024 18:28

2024.10.23 Jaskinia Nad Kotlinami

Napisała

Piotr Gawlas
Bartek Brzezinka
Tomasz Grzegrzułka
Małgorzata Błaszczyk

Po porannej kawie, czyli napoju życia każdego grotołaza, zebraliśmy się, by ruszyć ku Jaskini nad Kotlinami – miejscu, które każdy powinien odwiedzić przynajmniej raz, by naprawdę zrozumieć, co oznaczają mocne wrażenia i dlaczego pojęcie „lekkości” traci tu znaczenie.
Gdy dotarliśmy do mojej pierwszej „dziewiczej” dziury po kursie, okazało się, że panowie uknuli dla mnie niecny plan: mam zaporęczować całą trasę. Po kilku godzinach testowania ich cierpliwości, gdy ja mozolnie pracowałam, a oni marzli, w końcu dotarliśmy do punktu docelowego. I wtedy, niczym prawdziwy zbawca, Kudłaty, tym razem posiadający palnik, rzucił tylko: „Będzie kawka!”. 
Ale ta chwila przyjemności minęła błyskawicznie. Po ostatnim łyku przyszedł czas na zwinięcie depozytu i drogę powrotną – nadeszło też ostateczne wyzwanie. Wreszcie miałam okazję poczuć się jak prawdziwy mężczyzna, niosąc „Wór” między nogami :) Zmęczona, ale pełna satysfakcji, wynurzyłam się na powierzchnię, łapiąc ostatnie promienie słońca.
W towarzystwie Murzyna (już nie instruktora), przemierzając te cudowne „mokre” wapienne skały, dotarliśmy do samochodu. Kulminacją dnia była pochwała z ust samego Bartusia oraz zdobyty permanentny "makijaż”, który – mam nadzieję – dodał mi trochę charyzmy.
Na koniec mogę powiedzieć tylko jedno: w takim doborowym towarzystwie każda jaskinia jest warta każdego trudu!

środa, 23 październik 2024 12:59

2024.10.23 Akcja wspinaczkowa na Kobylej w Wiśle

Napisał
Jerzy Pukowski
Zdzisław Grebl
Jerzy Ganszer

Trenowano również techniki kanioningowe z długą liną. W połowie takiej liny powinno być oznaczenie środka !  Akcja krótka, intensywna! Tutaj inne zdjęcia - "kliknij"
Jerzy Ganszer   + grupa 4 osobowa z grupy "Siwy Dym i Wiatr"  z Pruchnej

W jaskini Salmopolskiej spotkaliśmy 10 osobą grupę a w tym kilku naszych "starych kursantów". Grupa z "Siwego Dymu" zadowolona!
niedziela, 13 październik 2024 19:56

2024.10.10. Jaskinia Czarna Tatry Zachodnie.

Napisał
Krzysztof Gajny
Gabriela Gajny
Filip Pukmiel  grupa wsparcia.

Celem wspinaczka Kominem Węgierskim i  powrót głównym otworem.Akcja udana ok.4godziny w jaskini.